czwartek, lutego 03, 2011

dodano: czwartek, lutego 03, 2011

Pozostając w klimacie książek-zabawek, mamy coś jeszcze, tym razem, bardziej superbohaterskiego.
Okazuję się, że w połowie lat 90 pojawiła się próba wydania na naszym rodzimym rynku gry rodzinnej popularyzującej znane postacie z komiksów Marvela. Zamknięte w formie albumu, sześć gier planszowych miało nieść rozrywkę młodym fanom komiksów i dzieciom powyżej lat 3. Osobiście zaliczałem się wówczas do obu tych grup i doskonale pamiętam, że w tamtym okresie pojawienie się tej gry wywołała u mnie wiele pozytywnych emocji.
Na każdej z plansz można było wziąć udział w przygodach znanych bohaterów takich jak: Spiderman, X-men, Fantastic Four, Avengers, Wolverine oraz Hulk.
Sam fakt wydania takiego albumu gier był już dla mnie pełnią szczęścia. Jednak wydawcy posunęli się o krok dalej. Otóż, jak głosi hasło na okładce, księga zawiera "6 gier elektronicznych". Tak, tak, elektronicznych, technologia, rozwój. Do książki dołączona była "elektroniczna kostka", której niestety już nie mam, z racji tego, że była niezbędna przy konstrukcji mojego stroju superbohatera.
Księga stanowi ciekawą pozycję kolekcjonerską, ale już nie budzi tych samych emocji co kiedyś. Co więcej, wydaje się być momentami absurdalnie śmieszna.
Grając np. w Fantastic Four, natykamy się na różnego rodzaju zdarzenia od ataku Doombotów, Annihilusa, Mole Mana, po samego Dr. Dooma. Czasami jednak pojawiają się zdarzenia wydawałoby się przekraczające kompetencje zawirowań kosmicznej energii - "Kwiat z doniczką spada na ciebie z parapetu. Zabierasz swój pionek."

Wydawnictwo: Wilga





2 komentarze:

Najpopularniejsze ostatnio

 
undefined